Zakłady SOLO i AKO – co to jest?
Rodzaje zakładów bukmacherskich można podzielić na różne sposoby. Jeżeli jednak chodzi o liczbę zdarzeń, które na nich widnieją, istnieją dwa podstawowe rodzaje – SOLO i AKO. Co to jest i jakie zalety oraz wady są im przypisywane? Dziś postanowiliśmy to pokrótce wyjaśnić.
Zakład SOLO – czym się charakteryzuje?
Zakłady typu SOLO, jak sama ich nazwa może wskazywać, zawierają tylko jedno zdarzenie – zawsze. Może być to wygrana jednej z rywalizujących ze sobą drużyn, konkretny przedział bramek lub jakikolwiek inny typ. Ważne jest bowiem to, że musi występować wyłącznie w pojedynkę (solo). Jeśli bowiem na kuponie znajdzie się choćby jedno dodatkowe zdarzenie, wówczas nie można mówić o tym, że jest to pojedynczy zakład. Prawda, że proste?
Kupony z jednym zdarzeniem (określane również jako „single”) są znane od samego początku powstania szeroko pojętej branży bukmacherskiej. Prawdopodobnie pozostają one również najbardziej popularne. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na charakterystyczną dla nich prostotę. Aby zagrać zakład SOLO, wystarczy umieścić na nim wybrane zdarzenie, a następnie poczekać na wynik. A ten może być dla obstawiającego albo korzystny, albo niekorzystny – innych opcji nie ma.
Pojedyncze zakłady wzbudzają zainteresowanie zwłaszcza wśród osób preferujących granie za większe stawki. Dzieje się tak, ponieważ szanse na wygraną zawsze wynoszą 50%. To odróżnia kupony SOLO od „taśm”, na których może znajdować się nawet kilkadziesiąt typów, a jeśli część z nich lub choćby jedno (w zależności od rodzaju postawionego zakładu) okaże się nietrafione, oznacza to przegraną. Chcąc zarobić możliwie jak najwięcej, należy ograniczyć ryzyko niepowodzenia do minimum, a zakłady SOLO właśnie na to pozwalają, w związku z czym ich popularność cały czas jest bardzo duża.
Na czym polega granie kuponów AKO?
Zakłady AKO (akumulowane) stanowią przeciwieństwo kuponów SOLO. Mówimy o nich w przypadku, gdy na kuponie znajdują się min. dwa zdarzenia. Trzeba jednak wiedzieć, że niekiedy występuje ich nawet kilkadziesiąt – w zależności od tego, jak długą „taśmę” pozwala stworzyć dany bukmacher. Tego typu zakłady znane są również jako „kombi” (kombinowane). Od pojedynczych różnią się także tym, że wymagają od swoich zwolenników więcej szczęścia lub czasu na przeprowadzenie analiz bukmacherskich, aby mogły zapewnić zysk.
W przypadku zakładów AKO ważne jest to, że każde lub dana liczba zawartych na nich zdarzeń musi okazać się trafiona, by kupon został rozliczony jako wygrany. Co ciekawe, nie zawsze jednak nawet trafienie wymaganej liczby typów musi zapewnić zysk. Jeśli bowiem stawka okaże się wysoka, a łączny kurs rozstrzygniętych jako pozytywne zdarzeń będzie dużo niższy, niż mógłby być, wówczas powstaje ryzyko, że na konto gracza powróci mniej środków, niż widniało na nim wcześniej.
Ze względu na charakterystykę zakładów AKO są one stawiane najczęściej przez osoby, które liczą na jak największy zysk minimalnym kosztem. Jeśli bowiem zagrają kupon za kilka złotych, umieszczając na nim kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt typów, a ich łączny kurs okaże się odpowiednio wysoki, mogą w ten sposób wygrać naprawdę dużo pieniędzy. Problem jednak w tym, że najdłuższe „taśmy” bardzo rzadko okazują się trafione. A ich częste „puszczanie” u bukmacherów – nawet za najniższe stawki – może po pewnym czasie skutkować dość wyraźnym uszczupleniem budżetu.
